Razem ze Snivy szliśmy do pobliskiego miasteczka.Po chwili wyjmnąłem pokedex i zapytałem ię, jakie ataki zna moja Snivy i jaką ma zdolność.

Zdolność: Zarastanie
Ataki: Akcja, Kula Energii (?) i Atrakcja.

Zauważacie jakiegoś chłopaka starszego od Ciebie. Kłóci się z dziewczyną w twoim wieku, najwidoczniej zaraz ją pobije.

Co to te (?)
---
Hej, co ty chcesz zrobić? Snivy, Kula Energii!

Nic ;)

-----
Chłopak zwinnie uniknął. - To ona zaczęła!
- Nie słuchaj go! - krzyknęła dziewczyna. - To nie moja dziewczyna!

Grrr, odczep się od tej dziewuczhy, a ty odczep się od tego ksypka, okey?

Oboje spojrzeli na Ciebie jak na dziwaka. Dziewczyna podeszła do Ciebie. - Słuchaj, ja Ci powiem jak było. Spokojnie szłam ze swoim Lillipupem przez miasto - tu wskazała na skulonego szczeniaka - aż nagle ten pacan wyszedł z zakrętu i na niego wpadłam. Przypadkowo go popchnęłam i wypadły mu z rąk PokeBalle. Finito!
- Ona kłamie! - wrzasnął ten chłopak. - Zrobiła to specjalnie!
- Zamknij się do cholery!
- To ty się zamknij!
- O boże... Najlepiej stąd pójdźmy... Chodź, Lillipup.
- Ej, bez walki nie odejdziesz! - chłopak złapał dziewczynę i nie dawał jej odejść. Ona się szarpała, ale nie dawała rady mu zwiać.

Coś ze słownictwem zrób, proszę.
----
Co wy, można was porównać jako parę : ''Kto się czubi ten się lubi ^^".A teraz Turtwig, obetnij Ostrymi Liśćmi włosy tej dziewuszki, a chłopakowi dzięki Absorpcji wyssaj gacie z nóg.
---
Coś mam z tą wyobraźnią

Dziewczyna uniknęła Ostrzego Liścia i biorąc do ręki (twoją ukochaną) belkę podeszła, a następnie rąbnęła Cię nią prosto w głowę, wrzeszcząc: "Co Ty sobie wyobrażasz! Nie wiesz, że się dziewczyn nie atakuje!?". Kiedy po niespodziewanym ciosie nastolatki zdołałeś odzyskać świeżość umysłu, ujrzałeś tego samego chłopaka co wtedy- tyle, że nie miał na sobie spodni i zasłaniał się rękoma, chcąc ukryć majki w serduszka. Myślałeś, że Twoja rywalka padnie ze śmiechu. Snivy również zaczął/zaczęła chichotać pod nosem.

Jabudex, proszę pamiętaj że nie posiadasz Turtwiga, tylko Snivy. Dodaj ją do sygnatury tak jak ja to zrobiłam. A teraz możesz kontynuować podróż :)

Co ja mam z tym mózgiem. Mam chyba sklerozę. Chodź Snivy, nie chcem patrzeć na tych idiotów.

Dziewczyna wyrwała się chłopakowi. - Ejże! W takim razie idę z tobą. Skoro mam gadać z kimś takim jak on, wolę już łazić za tobą jak Lillipup! - tu Pokemon dziewczyny szczeknął na nią. - Eee.. Wybacz, Lillipup.

---
Dodaj Snivy do sygnatury... Tak jak ja, będzie Ci prościej.

No dobra, możesz iść ze mną.